Po płytę sięgnąłem całkiem przypadkiem, znając oczywiście dokonania zespołu oraz mając w głowie świetny kawałek „Pani Jola” z innego wydawnictwa tej grupy. Skusiła mnie okładka… kasety, bo album ten pierwotnie wyszedł tylko w takiej wersji, doczekując się po długim okresie wydawnictwa na CD. Okładka surowa, prosta, oddająca charakter totalnej alternatywy. I słysząc pierwsze dźwięki nie żałowałem wyboru. Totalna energia bez żadnej ściemy! Petarda od samego początku.
Płytę rozpoczyna kawałek „Maria ma mały biust” z tekstem, który pokazuje jak genialnie można opowiadać o rzeczach bliskich każdemu, lecz wstydliwych i lekko owianych społecznym tabu. I do tego teksty „owinąć” w kawał rockowego grania. Jarek Janiszewski czaruje swoim głosem, a jego poezja w trochę gorzki sposób dotyka tematów, które chciałoby się pominąć.
BIELIZNA „MARIA MA MAŁY BIUST”
Album pomimo, że wydany w 1992 roku, doskonale oddaje charakter rocka lat 80 tych. Zespół z Gdańska płytą „TAG” udowadnia, że na równi mógłby stanąć z krążkiem na półce obok płyt The Smits. Porównanie jako komplement jest pretekstem do zwrócenia uwagi na fakt, że zespół pokazał, że polska alternatywa potrafi! O kompleksach nie ma mowy! Za to dumnie może przyznać sobie miejsce w tworzeniu historii rockowego stylu.
Bielizna – Śpij synku
Całość TAG nagrana na żywo w studiu to klimat lat 80 tych z jego magią. Wpleciona w polską rzeczywistość staje się pozycją obowiązkową dla słuchaczy, którzy chcieliby poznać dokonania sceny rockowej. Dodam, że w najlepszym wydaniu. Po sięgnięciu po tą płytę zrozumiałem, że przypadków w muzyce nie ma. Moja intuicja mnie nie zawiodła i dobrze podpowiedziała wybór. Bielizna (jako zespół! he) jeszcze bardziej zyskała w moich oczach, a „TAG” stanie się jedną z kolejnych płyt do których będę wracał. Jest tu wszystko: od tekstów, po kawał porządnie skrojonego rocka. Słysząc „Śpij synku” będę chciał polecać „TAG” każdemu.
Tomek – miłośnik alternatywnego rocka polskiego (lata 80te i 90te) oraz amerykańskiego (specjalizacja cała scena grunge). Amatorsko gra na gitarze, czasem coś skomponuje i napisze jakiś tekst. Kolekcjoner płyt.