Ozzy przechodzi trudne chwile. Wypadek w domu spowodował uszczerbek na zdrowiu i konieczność odwołania koncertów. Okazuje się, że to niestety nie wszystko.
Ozzy gościł wraz z Sharon w programie „Good Morning America”. Tam przyznał się, że obecnie choruje również na chorobę Parkinsona. Diagnoza została postawiona rok temu, po niefortunnym wypadku w domu. Muzyk cierpi na łągodną formę choroby – Parkin 2. Przyznał przy tym, że bardzo duże znaczenie ma tutaj wsparcie jakim cieszy się od fanów.
Jest wiele różnych rodzajów choroby Parkinsona. Nie jest to wyrok śmierci, ale wpływa na pewne nerwy w ciele. I to jest tak, jakbyś miał dobry dzień, a potem naprawdę zły dzień.
Zapis z programu można zobaczyć poniżej.
Ozzy oraz Sharon Osbourne w „Good Morning America”
Na szczęście Ozzy’emu nie brakuje poczucia humoru. W poniedziałek (20 stycznia) przypadła rocznica… odgryzienia głowy nietoperzowi na jednym z koncertów! Miało to miejsce w 1982 roku Des Moines w stanie Iowa. W pewnym momencie na scenę ktoś wrzucił nietoperza. Ozzy był pewien, że jest to gumowa zabawka, więc postanowił zrobić na scenie show i odgryzł mu głowę!
W dniu rocznicy do sklepu muzyka trafiły pluszowe nietoperze z odpinaną głową.
Przypominamy: Ozzy ma problemy zdrowotne już od pewnego czasu. Pierwsze koncerty zostały odwołane jeszcze pod koniec 2018 roku. Chodziło wówczas o (z pozoru) niegroźną ranę na kciuku, która przerodziła się w infekcję, konieczną do operowania. Następnie Ozzy zachorował na grypę, która przerodziła się w zapalenie oskrzeli. Wówczas lekarze zalecili kilkutygodniowy odpoczynek w domu. Odwołane zostały koncerty z początku 2019 roku. Odpoczywając w domu, artysta przewrócił się, doznając poważnego urazu kręgosłupa. To niestety ponownie wykluczyło aktywność sceniczną muzyka. Odwołano wszystkie koncerty, które miały odbyć się w 2019 roku. W tym wspólne wydarzenia z zespołem Judas Priest.