W tym roku odbyła się XI edycja Blues Festiwalu w Suwałkach. Dla nas z kolei była to pierwsza edycja. Rozkład festiwalu wydaje się dosyć nietypowy ale jednocześnie niesamowicie praktyczny. W parku w centrum miasta, gdzie odbywały się koncerty plenerowe – darmowe, ustawione były 2 sceny. Koncerty grane były raz na jednej raz na drugiej scenie. Dzięki czemu omijaliśmy wymianę instrumentów oraz ich nastrajanie. Świetne rozwiązanie, z którym spotkaliśmy się właściwie pierwszy raz.
Sam festiwal wywarł na nas duże wrażenie. Wszystko bardzo profesjonalnie. Zresztą trudno o inną organizację, zwłaszcza po tylu latach.. 🙂 Festiwal godny polecenia. Przyjazny zarówno tym dużym jak i małym fanom blues’a.
Po skończonych koncertach spacerowaliśmy trochę po Suwałkach. Wracając już do samochodu, zauważyliśmy ochronę oraz grupkę osób wyczekujących za czymś. Okazało się, że za chwilę zespół Super Sonic Blues Machine miał opuszczać miasto. Stwierdziliśmy, że chwilę możemy poczekać, a nóż się uda. I wyszli! Mieliśmy okazję, by zbić piąteczki z zespołem, podziękować im za koncert oraz posłuchać żartów Gibbons’a. Schowaliśmy aparat, chcieliśmy to po prostu przeżyć. 🙂
Blues Festiwal – fotorelacja
Główna strona festiwalu: